Potknalem sie o kolorowy kamien.
18 czerwca 2019, 23:07
MIalem pisac tutaj codziennie a tym czasem wczoraj nie bylo mowy o zrobieniu wpisu z braku czasu
Tak jak myslalem moze to byc tydzien ktory zajmie mi sporo czasu i bede mial mniej odpoczynku , tak tez sie dzieje.
Wczorajszy dzien jak codzien. w Pracy szaleje jakas epidemia na l4 itp..dlatego nie jest ciekawie z tego powodu.
Po pracy tak jak planowalem wybralem sie do bielska bialej ogladac samochod marki Audi A3 ktory juz wczesniej sobie upatrzylem do potencjalnego zakupu. Tak tez sie stalo , auto wydawalo sie byc w porzadku wiec je zakupilem. Ale czy dobrze zrobilem? czy znow popelnilem ten sam blad?
Dzisiejszy dzien byl jednym z lepszych ostatnich tygodni. Na serio. jak pisalem wczesniej o poznanej dziewczynie Milenie , tak po ostatnim wpisie odezwala sie do mnie i kontynuujemy nasze rozmowy codzienne. Zaproponowalem jej dzis spotkanie i przejazdzke na poprawe humoru. Bez slow sie zgodzila ! A przy okazji moglem sobie sprawdzic jak sie sprawuje moj samochod. To byl serio dobry dzien , moze nie oczekuje od niej niczego szczegolnego ale bylo fajnie. Tym razem moglem byc w pelni soba i na luzie bez stresu spedzic z nia dzien. Mimo to zauwazylem ze poza cechami charakteru jest spoooro co nas laczy ale sa rzeczy tez ktore i dziela. Przygladajac sie jej blizej i jej zachowaniu to nie byla by dziewczyna o jakiej bym marzyl ale mimo to byc moze pozory myla bo bardzo mnie do niej ciagnie.! To byl super dzien
Niestety wracajac juz zaswiecila sie oczywiscie kontrolka silnika w samochodzie o ktorej wlasciciel wspominal ze mniewa takie humory i sie swieci ale nie wrozy to klopotow. Oki zaufam tylko dlatego gdyz w benzyniaku mojego znajomego byl taki sam problem.. wiec moze to nic zlego? No zobaczymy , auto prezentuje sie super i jezdzi sie mega komfortowo , byle by jednak misie nie psulo ino o to zabiegam haha
Ponadto jeden z moich kolegow z pracy zostal aresztowany na 3 mce... masakra nawet nie wiem co o tym myslec.
W Czw rano o swicie wyjezdzam w biesczady! Trasa miala byc juz dawno zaplanowana a nie jest! Bo nie ma czasu no szok...ale poswiece sie i poszukam tras :) A pozniej pojde spac ;)
JUtro ostatni dzien i wyjazd. Ale po przyjezdzie trzeba sie brac za silownie :) Moze Milena? Kto wie...
nie spodziewalem sie tego ze to bedzie dobry dzien ! :)
do jutra :)
Dodaj komentarz