Rzucilem wszystko i wyjechalem w biesczady....
22 czerwca 2019, 21:32
Mialem pisac czesciej a tymczasem no nie bylo czasu. W czwartek wyjechalem w bieszczady z rodzinka :) byl to czas spedzony bardzo milo i ogolnie bylo super :) Ale o tym bedzie zrobiony osobny wpis.
Co u mnie? Wrocilem wlasnie z bieszczad do szarej rzeczywistosci , ostatnie dnie o dziwo spedzilem wieczorami dosc milo glownie dlatego ze bardzo duzo rozmawiam ostatnio z Milena. No i Jutro w koncu sie spotkamy to juz bedzie nasze 3 spotkanie. jedziemy do Cieszyna na dobra kawe ;) Niby powinienem o tym myslec? Dobra mysle .. ale co bedzie to bedzie. Bardziej tez stresuje sie tym by trasa przebiegla dosc spokojnie ze wzgledu na to iz nie chcialbym by cos w samochodzie sie popsulo.. wiec oby bylo wszystko jak nalezy.
Ide rozpisac sie o wpisie z bieszczad ;) heya
Dodaj komentarz